ROZDZIAŁ III - Aylin
Aylin od razu po przebudzeniu przypomniała sobie poprzedni dzień, kiedy to dowiedziała się o pojmaniu swojej ukochanej babci przez ludzi nazywających siebie Plemieniem Morte. Wstała, umyła się i szybko włożyła na siebie pierwsze lepsze ubranie: jeansy z dziurami i bluzkę na ramiączkach, do tego bluza i już chwilę później pocierała szafir, który otrzymała od skrzata z lasu. Ano właśnie - do Aylin poprzedniego wieczoru dotarł skrzat z wiadomością. Dziewczyna w pierwszym odruchu chciała sprawdzić na własne oczy, co się dzieje. Jednak rzeczowy ton kuriera ją powstrzymał. Stwierdziła, że sama pewnie by nie przeżyła nocy, udając się do domu babki, skoro mogli tam być niebezpieczni ludzie. Po prostu bardziej rozsądnym wydawało jej się słuchać poleceń po raz pierwszy spotkanego osobnika - ot tak, bo miał rację. I większe szanse na przeżycie, gdyż wyglądał na osobę doświadczoną w tych sprawach. Oczywiście o ile można w ogóle specjalizować się w odnajdywaniu ofiar porwania. Zmartwiona, ...